Po trzech latach prac zakończyła się konserwacja ołtarza głównego w kościele św. Katarzyny w Krakowie. Blask odzyskał jeden z najwspanialszych obiektów barokowych w mieście.
Ołtarz powstał ok. 1634 r. Ma blisko 22 metrów wysokości. Umieszczone w centralnej części XVII-wieczne malowidło jest dedykowane św. Katarzynie Aleksandryjskiej, a jego autorem był Andrzej Wenesta. Powyżej znajdują się dwa inne obrazy przedstawiające męczenników augustiańskich oraz św. Małgorzatę. Ołtarz posiada bardzo bogatą dekorację rzeźbiarską.
W XVIII wieku po uszkodzeniu sklepienia kościoła ołtarz stał niemal pod gołym niebem, co przyczyniło się do jego dewastacji. W okresie zaborów świątynia została zamieniona przez Austriaków na magazyn.
"To jeden z najpiękniejszych XVII-wiecznych ołtarzy w Krakowie. Godne podkreślenia jest bardzo dobre rzemiosło rzeźbiarskie. Zarówno umieszczone w ołtarzu figury biskupów jak i św. Michała Archanioła na szczycie, a także detale takie jak konsole z maszkaronami to najwyższej klasy snycerka" - mówiła w środę Joanna Daranowska - Łukaszewska, historyk sztuki, członek SKOZK.
Podczas prac konserwatorskich usunięte zostały pozostałości po prowizorycznych naprawach konstrukcji ołtarza, odnowiono malowidła, rzeźby i ornamenty. Na podstawie ośmiu oryginalnych głów aniołków, zrekonstruowane zostały głowy kolejnych 35 i umieszczone w miejscach, gdzie wcześniej się znajdowały. Wykonano złocenia ołtarza.
Podczas konserwacji obrazu przedstawiającego św. Katarzynę odkryto, że jej twarz została przemalowana i w sposób nienaturalny była zwrócona w kierunku nawy głównej. Opierając się na grafice, która była pierwowzorem malowidła, przywrócono pierwotny wygląd postaci.
Na drzwiach umieszczonych w ołtarzu były wizerunki Najświętszej Marii Panny i Archanioła Gabriela. "Po zdemontowaniu drzwi okazało się, że to XVII - wieczny obraz, który został rozcięty i dopasowany do drzwi w XIX wieku. Obecnie jest on w pracowni konserwatorskiej. Nie wróci już na dawne miejsce, ale będzie eksponowany w krużgankach klasztoru" - mówiła konserwator dzieł sztuki Marta Bobek.
Konserwację ołtarza prowadziła Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki Sima Art.
Z efektów prac zadowoleni są ojcowie augustianie. "My ten kościół dźwigamy z ruin. Augustianie wrócili na krakowski Kazimierz pod koniec lat 80. do zrujnowanego miejsca i od tego czasu, przy współpracy z władzami Krakowa i SKOZK włożyliśmy mnóstwo pracy i energii, by coś, co chyliło się ku upadkowi przywrócić do pożądanej świetności" - powiedział dziennikarzom prowincjał zakonu oo. Augustianów o. Wiesław Dawidowski.
Konserwacja ołtarza głównego kosztowała w sumie 2,5 mln zł. Prace były finansowane przez SKOZK z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Swoje środki dołożyli także oo. augustianie.
Ulokowany na Kazimierzu kościół pw. św. Katarzyny wraz z klasztorem Augustianów to jeden z najwspanialszych przykładów architektury gotyckiej w Polsce. Świątynia powstała w XIV wieku. Była niszczona przez kataklizmy - trzęsienia ziemi i pożar, a w XIX wieku zamieniona przez zaborcę w magazyn. W XIX wieku myślano o zburzeniu zniszczonego kościoła, ale ostatecznie zapadła decyzja o jego odbudowie.(PAP)
Źródło: PAP